Moja przyszłość w moich rękach

Czytanie treści strony dostępne.
Przedstawiciele szkół z Portugalii, Hiszpanii, Turcji i Rumunii, uczestniczących w projekcie Comenius – łącznie ok. 90 osób, przyjechali do Koszęcina, aby wspólnie z kilkoma okolicznymi szkołami, wziąć udział w VIII Forum Samorządów Uczniowskich Gimnazjów i Szkół Ponadgimnazjalych. Gospodarzem było Gimnazjum w Koszęcinie, a Starosta Powiatu Lublinieckiego i Wójt Gminy Koszęcin objęli całe wydarzenie swoim honorowym patronatem. Pierwsi zagraniczni goście przyjechali do Koszęcina już w poniedziałek, ale najważniejsza część odbyła się w czwartek, 23 maja, w Domu Kultury w Koszęcinie. Ok 10:00 wszystkich gości przywitał Dyrektor Szkoły Adam Małyska oraz Wójt Gminy Grzegorz Ziaja. Głównym zadaniem każdej z polskich szkół, biorących udział w projekcie, było przygotowanie filmu konkursowego na temat: „My future is up to me” czyli – „Moja przyszłość w moich rękach”. Konkurs zwyciężyła Szkoła z Woźnik i to właśnie oni będę gospodarzami kolejnego, IX już forum, w 2014 roku. Nie zabrakło muzyki na żywo i także nieco mocniejszych brzmień zespołu grającego ze swoim nauczycielem – Romanem Odojem. Każda z zagranicznych szkół również wzięła czynny udział i przygotowała prezentację na temat swojego kraju, kultury oraz planów na przyszłość. Bardzo gorąco zostało przyjęte wystąpienie uczniów z Turcji, którzy do wspólnego tańca ludowego zaprosili nauczycieli i uczniów z widowni. Duże zainteresowanie wzbudziła również prezentacja Marii Weber pt.: ”Przyszłość młodych”. Do wspomnianych tematów należała m.in. kwestia wyboru zawodu, kształtowania się rynku pracy na przestrzeni najbliższych 10-ciu lat oraz najbardziej pożądanych zawodów. Imprezą towarzyszącą był I turniej w układaniu kostki Rubika, którego zdecydowanym zwycięzcą został Leszek Czech – jego najkrótszy średni czas to 18,91 s., a pojedynczy rekord to 13,55 s. Na zakończenie wszyscy ustawili się do pamiątkowego zdjęcia, po którym wszyscy udali się na poczęstunek. Nie był to jednak koniec atrakcji – po posiłku całe spotkanie przeniosło się na teren szkoły, gdzie odbył się ciąg dalszy - mecze piłki nożnej, koszykówki rozegrane przez uczniów i przez nauczycieli, pokazy układów tanecznych i cheerleaderek oraz warsztaty graffiti, których finalny efekt można podziwiać na murze obok boiska szkolnego. Zaplanowanie i zorganizowanie takiego przedsięwzięcia wymaga oczywiście wiele pracy, w którą zaangażowało się wielu nauczycieli oraz uczniów. Za znakomitą organizację wszystkim należą się wielkie słowa uznania. O to, czym dla uczniów jest możliwość uczestniczenia w Programie Comenius oraz o wrażeniach z pobytu w Polsce, zapytałam dyrektora szkoły w Torre de Moncorvo, w Portugali – Antonio Alberto Barbosa Areosą oraz z nauczycielkę języka angielskiego – Sandrę Ferreira Santos. MTL: Jakie są Pana pierwsze wrażenia z pobytu w Polsce? AABA: Trudno mówić o „pierwszym wrażeniu”, ponieważ jest to już moja trzecia wizyta w Polsce, a druga w ramach współpracy z koszęcińskim Gimnazjum w ramach programu Comenius. Tak jak wcześniej i tym razem jesteśmy tutaj niezwykle gorąco przyjęci. Muszę też otwarcie powiedzieć, że ta wzajemna sympatia oraz nasze stosunki zaowocowały trwałą przyjaźnią, która wychodzi także poza zawodowe ramy. Jeśli natomiast chodzi o samą Polskę i Polaków, to jesteśmy wprost zachwyceni. Wydaje mi się, że nasze narody mają jakąś wyjątkową nić porozumieniaUdało mi się zwiedzić już kilka miejsc w Polsce m.in. Warszawę i Kraków, który jest przepięknym miastem o niezwykłej atmosferze. Zwiedziliśmy również Muzeum w Auschwitz, kopalnię soli w Wieliczce, klasztor na Jasnej Górze, Sztolnię w Tarnowskich Górach, ruiny średniowiecznego zamku w Mirowie. Spośród tych wszystkich pięknych i ciekawych miejsc to właśnie Koszęcin jest jednak moim numerem jeden. Chociaż jest to mała miejscowość, bardzo nam się tu podoba, a ludzie są sympatyczni. MTL: Comenius jest jedną ze składowych części wielkiego programu edukacyjnego Unii Europejskiej, którego główną ideą jest mobilność zarówno uczniów jak i nauczycieli – właśnie w ramach Comeniusa oraz studentów i wykładowców akademickich – poprzez takie programy jak Erasmus czy Sokrates. Ideą fixe jest hasło Lifelong Learning Program – czyli Uczenie się przez całe życie. Jakie Państwa zdaniem, są największe zalety partycypowania w takim przedsięwzięciu?AABA: W mojej opinii, program ten pełni niezwykle istotną rolę, zwłaszcza w czasach, w których przyszło nam żyć. Uczestnictwo w Comeniusie niezwykle rozszerza nasze horyzonty i przygotowuje nas wszystkich do funkcjonowania w czasach, w których globalizacja dotyka niemalże każdego aspektu życia. Dzięki poznawaniu i uczeniu się innych kultur, zmieniamy często nasz punkt widzenia i naszą percepcję świata. Spotkanie z drugim człowiekiem zawsze ubogaca nas o nowe doświadczenia. Poza naszą grupą z Portugalii, przyjechały również reprezentacje Hiszpanii, Turcji i Rumunii. Tym cenniejsze są więc te doświadczenia. MTL: A co najcenniejszego z wyjazdu do Polski, na międzynarodowe spotkanie, mogą wynieść uczniowie? AABA: Uczniowie Dla niektórych dzieci, wyjazd ten jest swoistą lekcja przetrwania – niektórzy po raz pierwszy wyjechali bez rodziców, mieszkają u polskich rodzin i naprawdę muszą radzić sobie sami – np. poprzez przełamywanie barier językowych, ale o tym może więcej powiedzieć Sandra Ferreira Santos - anglistka. SFS: Z mojego punktu widzenia – jako nauczyciela języka angielskiego – największy chyba postęp dokonuje się w kwestii języka. Chociaż zawsze istnieje mniejsza lub większa bariera, którą nieraz często przełamać, uczniowie na własnej skórze doświadczają jak ważna jest znajomość języków obcego, i że ich nauka po prostu „się opłaca”. Moi uczniowie, którzy przyjechali do Koszęcina, przed wyjazdem musieli napisać test językowy. Dzisiaj przyznali, że gdyby mogli go napisać dopiero po powrocie – byliby doskonale przygotowani... Jestem więc przekonana, że od teraz zmienią swoje nastawienie nie tylko do nauki angielskiego, ale każdego innego języka obcego. A to naprawdę ma wielkie znaczenie w obecnych czasach. MTL: Jak oceniają Państwo organizację i przebieg obecnego spotkania, którym gospodarzem jest Gimnazjum w Koszęcinie?AABA: Cała impreza przebiegała bardzo sprawnie – także inni nauczyciele są pod wielkim wrażeniem – wszystko było „zapięte na ostatni guzik”, a przy tak wielkiej liczbie uczestników, nie jest to łatwe. Poza samym Forum, które udało się wprost znakomicie, także program wycieczek i dodatkowych zajęć jest bardzo atrakcyjny. Mam nadzieję, że także kolejne roczniki uczniów będę miały szansę wziąć udział w podobnym przedsięwzięciu. MTL: Bardzo dziękuję za rozmowę i życzę Państwu jeszcze wielu wspaniałych momentów podczas pobytu w Polsce. Rozmawiała Maria Teresa Ledwig Zdjęcia wykonał Mariusz Kasprzak

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

×
Skróty klawiszowe

Skróty klawiszowe